Krótki plener. Powrót na dach, bo to już tak jest, że jak się raz na dachu zrobi to przynajmniej raz na rok ciągnie tam znów. Ania i Irek, ślub fotografowałem im w lutym, plener robiliśmy w kwietniu. Na szybko, kilka zdjęć na szczycie wieżowca, tuż przed 19:00. Nad Warszawą. Nawiązując do poprzednich postów – błyskać ? błyskać!
za ładnie. foch.
…kolega…
jakmożna zapisać sie do was na warsztaty
Do końca tygodnia (czyli prawdopodobnie w piątek/sobotę) zamieścimy informację na naszych blogach: harmonogram, zakres, cena. Teoretycznie wtedy wszyscy chętni będą mogli się oficjalnie zgłosić. Stay tuned ;)
to będzie zbiorowy foch :)
:D musi być ładnie, w końcu to ślub :D
chłopie wymiatasz po prostu :)
Padlem…. z wrazenia oczywiscie… pieknie :))
rewelacja piekne swiatlo zrobione
dzięki, zacząłem się zastanawiać, że mam chyba fetysz papierosowy :)
Czym błyskać ? ;)
Po raz kolejny wielki Szacun!
aabsolutnie, naturalnie
w dechę:) i to nie bylejaką