Zgrałem wczorajszy świetny ślub i podczas przeglądania i sprawdzania RAW’ów przypomniałem sobie o tym zdjęciu. Trzeba odnajdować najmniejsze chwile szczęścia jakie nas spotykają. Potraficie tak cieszyć się życiem ? Nikt go nie widział, robił to dla siebie. Szacunek :)
świetny przekaz… szacunek dla ciebie tkaczu… ciekawie jest zauważać to czego inni nie zauważają.
super, nie możemy się doczekać naszych :)
Pięknie złapane.
a jednak ktoś widział ;)
ale to prawda zbyt często patrzymy na ogół nie zauważając małych rzeczy, z których ten ‘ogół’ się składa…
Ja to nazywam “petits plaisirs de la vie quotidienne”. Wbrew pozorom, pełno takich chwil dookoła, tylko większość z nas ciągle się gdzieś śpieszy.