Jeśli uznać bramę za początek sezonu ślubnego 2012, a samochód przypisać mej osobie – oznaczać to może tylko jedno. Sezon się zaczyna, przed nami długa jazda aż do pierwszych śniegów. Swoją drogą ciekawe jak by to zinterpretował Freud :)
Wjazd do Złotopolskiej Doliny. Lubię :)
jeżeli to koniec drogi a za płotem las to znaczy, że piękny lokal i materiał będzie bardzo ciekawy :)
Artur – i właśnie tak było ;)
Sugestywne :-) To mi przypomina, że my jeszcze nie mamy wybranego auta :-)
Krzysiek, szukałby traumatycznego incydentu z twojego dziecinstwa, diagnoza raczej by Ci sie nie spodobała, duzy samochod wjezdzający w brame….jesli wiesz co mam na mysli ;)
Ha! Wiedziałem, że coś musi być na rzeczy :)